Grypa żołądkowa to najczęstsza choroba układu pokarmowego, która potrafi być naprawdę dokuczliwa. Charakteryzuje się ona takimi objawami jak: nudności, wymioty, biegunka, bóle brzucha, oraz ogólne osłabienie organizmu. Jednak pomimo swojej powszechności grypa żołądkowa często budzi wiele nieporozumień i błędów, które mogą pogarszać stan pacjenta lub opóźnić proces powrotu do zdrowia. Jakie błędy popełniamy zatem najczęściej podczas przechodzenia tej choroby?
Zmuszanie się do jedzenia
Pierwszym błędem przy leczeniu grypy żołądkowej jest zmuszanie swojego organizmu do przyjmowania posiłków. Oczywiście organizm potrzebuje źródła energii w postaci pokarmu, jednakże jedzenie w czasie choroby wbrew sobie nie zawsze będzie dobrym pomysłem, zwłaszcza jeśli towarzyszą nam nudności i wymioty. Utrata apetytu jest tutaj naturalnym zjawiskiem, z którym czasem po prostu nie należy walczyć. Poza tym w pierwszych fazach grypy żołądkowej, kiedy objawy są intensywne, może być trudno przyjmować jakiekolwiek pokarmy. Wszystko, co zjemy, najczęściej niestety zwracamy, przez co dodatkowo się męczymy. Zmuszanie się więc do jedzenia w przypadku braku apetytu lub gdy jedzenie wywołuje nasilenie objawów, jest niewskazane. Dopiero gdy dolegliwości nieco ustaną, można pomału wprowadzać lekkie posiłki. Najlepiej zacząć od produktów takich jak chrupki kukurydzane czy wafle ryżowe, gdyż są lekkostrawne. Ważne jest słuchanie ciała i dostosowanie diety do możliwości organizmu.
Brak konsultacji z lekarzem
Grypa żołądkowa może przybrać naprawdę poważny charakter, który niestety często bagatelizujemy. Wtenczas próbujemy się leczyć na własną rękę, sięgać po domowe sposoby czy napychać się lekarstwami, zamiast skonsultować się z lekarzem. Jeżeli grypa faktycznie wygląda na niegroźną i jest jedynie chwilowym osłabieniem organizmu, nie trzeba raczej udawać się do lekarza. Jednak w wielu przypadkach towarzyszą jej naprawdę silne objawy, takie jak ciężkie wymioty, silne bóle brzucha czy odwodnienie. Wówczas nie obędzie się bez fachowej opieki medycznej. Lekarz może zalecić odpowiednie leki, postępowanie dietetyczne oraz środki wspomagające nawodnienie organizmu.
Brak nawadniania organizmu
Podczas grypy żołądkowej nie ma nic ważniejszego od nawadniania organizmu. Dlaczego? Gdyż objawy takie jak biegunka czy wymioty wiążą z wydalaniem z organizmu dużej ilości płynów i elektrolitów, co może prowadzić nawet do odwodnienia. Woda jest zatem naszym najbliższym przyjacielem w czasie choroby. Nie należy jednak sięgać po napoje zawierające dużo cukru lub kofeiny, gdyż mogą one nasilać objawy. Dlatego też niewskazana jest tutaj cola, którą właśnie często pijemy podczas grypy żołądkowej, gdyż jesteśmy przekonani, że łagodzi ona nudności i pozwala łatwiej uporać się z wymiotami. Nic bardziej mylnego! W czasie choroby powinniśmy sięgać głównie po wodę, napoje zawierające elektrolity czy herbaty ziołowe (herbata czarna jest też niewskazana, gdyż może ona podrażniać żołądek i wywoływać wymioty). Należy pić je w dużych ilościach, ale małymi łykami. Najlepiej jest posiadać butelkę czy kubek z wodą od razu przy łóżku.
Nadmierna konsumpcja leków
Podczas grypy żołądkowej tak naprawdę nie ma sensu faszerować się lekarstwami, zwłaszcza bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Często też niewłaściwie stosujemy leki przeciwbiegunkowe, przeciwwymiotne i przeciwbólowe, a to może prowadzić do dalszych powikłań lub maskowania prawdziwej przyczyny problemu. Poza tym nadmierna konsumpcja leków powoduje podrażnienie błony śluzowej żołądka. Lekarstwa mogą nasilać ból brzucha, zaostrzać stan zapalny i wywoływać kolejne wymioty. Z kolei maskowanie objawów lekami może wiązać się z ryzykiem, że pacjent nie zauważy pogarszającego się stanu zdrowia lub powikłań, które mogłyby wymagać natychmiastowej interwencji medycznej. Wiele lekarstw ma też działanie odwadniające, co jest szczególnie niepożądane w przypadku grypy żołądkowej. Zamiast sięgania po leki powinniśmy skupić się na nawodnieniu, stopniowym wprowadzaniu diety oraz odpoczynku, aby umożliwić organizmowi samodzielną walkę z infekcją.
Pomijanie odpoczynku
W trakcie grypy żołądkowej organizm potrzebuje czasu, aby się zregenerować. Pomijanie zatem odpoczynku i forsowanie się do wykonywania codziennych obowiązków może opóźnić proces zdrowienia. Wskazane jest pozostanie w domu i ograniczenie jakiejkolwiek aktywności fizycznej, dopóki nie poczujemy się wystarczająco silni, aby wrócić do normalnych zajęć. Potraktujmy ten czas jako okazję do nadrobienia ulubionego serialu czy filmu lub po prostu odespania wcześniejszych zapracowanych dni. Połóżmy się więc do łóżka, zadbajmy o zapas wody i pozwólmy sobie odpocząć. Nie zapominajmy też o doborze odpowiedniego materaca dostosowanego do naszych potrzeb. Wiele doskonałych modeli znajdziemy w sklepach w Inowrocławiu, a także pod tymi linkami: hilding.pl, sleepinghouse.pl. Sen to podstawa powrotu do zdrowia!
Zaniedbanie higieny swojej i otoczenia
Nic dziwnego, że podczas walki z grypą żołądkową nie mamy po prostu siły na to, aby zadbać o swoją higienę i czystość otoczenia. Jest to jednak istotny aspekt, który zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusa i pozwala szybciej powrócić do zdrowia. Oczywiście nie chodzi o to, aby się harować i zmuszać do wstania z łóżka, lecz nawet szybki, ciepły prysznic i zmiana piżamy będą tutaj na wagę złota. Zadbajmy również o higienę jamy ustnej oraz regularne mycie rąk, a jeżeli chcemy umyć włosy, pamiętajmy o ich dokładnym wysuszeniu. Jeśli jest to też możliwe, poproś o pomoc jednego z domowników. Może on wymienić pościel w Twoim łóżku, posprzątać naczynia czy wywietrzyć pomieszczenie. Czystość otoczenia zapobiega zakażeniu innych domowników czy ponownego zakażenia siebie.
Leczenie grypy żołądkowej wymaga zrozumienia potrzeb organizmu podczas choroby. Unikanie popełnienia błędów może skrócić czas i łagodzić przebieg choroby. Pamiętajmy, że każdy organizm reaguje inaczej na infekcje żołądkowe, dlatego ważne jest indywidualne podejście do leczenia. Konsultacja z lekarzem, prawidłowa higiena, dieta oraz odpoczynek są kluczowe dla skutecznego leczenia grypy żołądkowej.